Dziękuję za 1180 wejść!!! I za komentarze. Byłam pod wrażeniem, że tak szybko nazbierało się ich 20. Jest to bardzo motywujące. Mam dla was rozdział 6 (trochę krótki), ale myślę, że nie będziecie z niego zadowoleni...
Rozdział 6
„Oszukany”
Piotr siedział z małym, póki ten nie zasnął. Cały czas
myślał o Hanie. To chyba dobrze, że chce zostawić męża, ale żeby od razu się
rozwodzić. Pomyślał, że porozmawia sobie z tym całym Jamesem. Pocałował Szymka
w czoło i wyszedł z jego Sali. Może to głupie, ale już się przywiązał do tego
małego. Poszedł do lekarskiego, przebrał się i opuścił szpital. Wsiadł do samochodu i ponownie pojechał pod
dom Goldberg. Wiedział, że jego ukochana jeszcze jest w pracy więc może sobie
spokojnie porozmawiać z jej mężem. Zadzwonił domofonem i usłyszał piknięcie.
Pchnął lekko furtkę. Nim doszedł do drzwi stał w nich już mąż Hany.
-Dzień dobry. Jestem Piotr Gawryło. Chciałbym z panem
porozmawiać.
-Dzień dobry. Zapraszam do środka.- powiedział i wszedł do
domu, a tuż za nim Piotr. Gawryło poczuł, że to spoko facet. Przeszli do salonu
i usiedli na kanapie.
-Zakładam, że chce pan porozmawiać o mojej żonie. Tak?
-Tak. Zgadza się.
-Dobrze panu radzę. Niech pan na nią uważa.
-Słucham?
-Ja…nie wiem czy powinienem…
-Niech pan mówi.
-Hana…ona ma poważne problemy psychiczne.
-Problemy psychiczne?- spyta z niedowierzaniem Gawryło.
-Ma debilizm. I jeszcze do tego lęki nocne.
-Ale to nie możliwe. Gdyby tak było nie mogła by pracować w
szpitalu!!!
-Panie Piotrze. Jej ojciec jest bardzo wpływowym
człowiekiem. Dla niego to nie problem zataić takie fakty ja choroba córki.
-Ona nie może być chora!!!
-No skoro mi pan nie wierzy to może pan uwierzy opinii
psychiatry.- powiedział i wstał do komody. Wyciągną z niej teczkę i podał ją
Piotrowi. Ten otworzył i zaczął czytać.
PSYCHIATRA REJONOWY W
TEL-AWIWIE
Pacjentka: Hana
Angelika Goldberg
Lekarz prowadzący:
Izaak Goldshmit
Opinia z dnia 24 maja
1997 roku
Hana Angelika
Goldbreg, urodzona 9 grudnia 1988 roku, uczęszczająca obecnie do trzeciej klasy
szkoły podstawowej nr 5 im. Janusza Korczaka Tel-Awiwie została wysłana przez
rodziców i wychowawcę do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Tel-Awiwie, a
stamtąd
do poradni
Psychiatrycznej w Tel-Awiwie. Powodem było zachowanie dziewięciolatki
odchodzące od zachowania jej rówieśników. „Dziewczynka nie utrzymuje stałych
kontaktów z rówieśnikami. Jest zamknięta w sobie. Czasem bywa agresywna wobec
rówieśników, a także nauczycieli.” Pisze nauczycielka w opinii. Po zbadaniu
dziecka psychiatra wystawił następującą opinię. „Pacjentka Hana Angelika
Goldberg cierpi na debilizm czwartego stopnia. Po obserwacji dziecka w otwartym
zakładzie psychiatrycznym stwierdzone zostały także lęki nocne.
Piotr odłożył teczkę na stół. Nie mógł dalej tego czytać.
Oszukała go! Znowu.
-Ja wiem, że to może być dla pana szok, ale tak naprawdę to
dobra dziewczyna. Jest bardzo samodzielna…
-Ja przepraszam. Musze już jechać- powiedział i wybiegł z
jej domu. Musiał z nią porozmawiać. Natychmiast. Wsiadł do samochodu i
odjechał. James wyjrzał przez okno. Uśmiechnął się do siebie. Dobrze, że
przygotował sobie te dokumenty. Nie będzie mu ta małolata robić rogów. Wrócił
do salonu i usiadł na kanapie. Wyjął telefon i wybrał numer.
-Halo? Z tej strony Coldwell…
-…
-Tak, tak. Wiem.
-…
-Więc potrzebuje żebyś mi załatwił jakieś leki.
-…
-Takie które biorą debile…
-…
-No tak, tak. Idealnie. Dzięki.
Czytajcie, komentujcie, udostępniajcie...
Pozdrawiam
Aleks